Kutija - pudełko.
Dziś
po raz pierwszy pokazuje ozdobione pudełeczko! Mam z nim malutki
problem, patynować czy też nie? Tak jakoś podoba mi się, ale czegoś mi w
nim brakuje! Czego! Ktoś podpowie?
Hmmm, wydaje mi się, że kompozycja sama w sobie nie jest zła! A i stwierdzam przy okazji, że ta robota wcale taka prosta nie jest! Gdzie co ułożyć, czy będzie pasowało, czy będzie się gryzło.
No, ale muszę przyznać, że spękania wyszły jak się patrzy, tylko następnym razem musi ich być więcej i równomiernie rozłożone! :}
No i na koniec książka na dziś Edgar Allan Poe "Selected tales"
Hmmm, wydaje mi się, że kompozycja sama w sobie nie jest zła! A i stwierdzam przy okazji, że ta robota wcale taka prosta nie jest! Gdzie co ułożyć, czy będzie pasowało, czy będzie się gryzło.
No, ale muszę przyznać, że spękania wyszły jak się patrzy, tylko następnym razem musi ich być więcej i równomiernie rozłożone! :}
No i na koniec książka na dziś Edgar Allan Poe "Selected tales"
Rewelacja! Mi się podoba tak jak jest ;)
OdpowiedzUsuńZostawiłabym tak jak jest. I tak dużo się dzieje, spękania , wzory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No to zostawiam tak jak jest! Dziękuję za opinia i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO ho ho rozkręciłaś się ;) Śliczne pudełeczko :*
OdpowiedzUsuńNo, matko kochana, czy ja ślepa jestem? Ale ja tu widzę dwa różne przedmioty...czyli pudełeczka. I tak: to pierwsze (licząc od góry), takie bardziej w kwadracie, idealne jest, nic dodać, nic ująć. A następne, czyli to drugie takie bardziej prostokątne, no....troszeczkę za skromne jest, za to ma super spękania, no to zostawiłabym.
OdpowiedzUsuńNie no, przedmiot jest jeden,tj. puzdrełeczko. Może zdjęcia nieudolne, to drugie o którym ty mówisz, to front. Hmmmm, muszę posiąść tajniki sztuki fotografowania chyba :} pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNo, matko kochana,jasne. Zdjęcie jest w porządku tylko nie rozeznałam się że to front. W takim razie wycofuję słowa że to drugie troszeczkę za skromne. Całość świetna , nic bym nie zmieniła.
OdpowiedzUsuńNo to się cieszę bardzo! Dziękuję i pozdrawiam wszystkich :D
OdpowiedzUsuńlubię takie pudełeczka, bardzo mi się podoba Twoje wykonanie. Miło mi, że zaglądałaś na moj blog, zapraszam ponownie:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :}
OdpowiedzUsuńTych spękań, według mnie, jest w sam raz. Ja wyznaję zasadę im mniej tym więcej, a Twojemu pudełeczku już niczego nie potrzeba:)) Fajna praca, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciepłe słowa i pozdrawiam serdecznie! :}
OdpowiedzUsuńWrogiem dobrego jest lepsze! Nie raz się o tym przekonałam :)
OdpowiedzUsuńPiekne pudełko! Mam te serwetkę tylko niebieską i jakoś mi nie pasowała, a w Twoim wydaniu jest śliczna. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :} i również pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO matulu, te spękania!!!!! <3
OdpowiedzUsuńPrawda, że piękne :D Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń