Dziś przedstawiam malutkie poduchy w kształcie serca, tak sobie myślę, że mogą spełniać funkcję igielników jak i ozdobną. Nie są dopracowane, są efektem raczej mojej ciągłej nauki szycia, ćwiczeń szycia po łuku. Oj szło jak po grudzie! Do sukcesu, liczę, zaprowadzą mnie małe kroczki. I duuuuuża doza cierpliwości, tak cierpliwości.
A więc przedstawiam!
A tu zrobiłam papierowe bombki, chcę je dodać do prezentów, myślę że będzie to bardzo ciekawy dodatek, Zrobiłam je z pomocą tutka z bloga Zielonookiej.
Bardzo pomocny!
Pozdrawiam.